TWOJE RZĘS PRZED I PO
Na zakup odżywki do rzęs Joanna Multilashes skusiłam się pod wpływem chwili. Zobaczyłam reklamę i stwierdziłam, że to jest właśnie to, co przyda się moim cienkim i osłabionym rzęsom. To akurat był ten czas, kiedy byłam świeżo po zdjęciu przedłużenia i moje naturalne rzęsy wydawały mi się w tak złym stanie. Na stronie serum do rzęs Multilashes przeczytałam, że stworzono je właśnie z myślą o takich przypadkach. Zaczęłam regularnie używać tego produktu i faktycznie moje rzęsy stały się trochę mocniejsze. Jednak o ile mniej wypadały, były trochę ciemniejsze i bardziej błyszczące, o tyle nie zauważyłam widocznego wzrostu. Prawdopodobnie w moim przypadku odżywka do rzęs Joanna zadziałała raczej jako serum regenerujące.
STOSOWANIE
Jedna 4-mililitrowa odżywka do rzęs Multilashes wystarczyła mi na 5 miesięcy. Wydaje mi się, że to bardzo długi czas, choć na stronie napisane jest, że pełna kuracja powinna trwać pół roku. Czyli moje serum skończyło się o miesiąc za wcześnie. Sprawdziło się jednak to, co producent opowiada o efektach kuracji. Po raz pierwszy zauważyłam, że moje rzęsy wyglądają lepiej, mniej więcej po 3 tygodniach od rozpoczęcia aplikacji. Serum do rzęs Joanna Multilashes używałam zawsze tak samo – po dokładnym demakijażu i oczyszczeniu twarzy na koniec dnia, na suchą skórę powiek tuż przed położeniem się do snu. Do nakładania przeznaczono cienki pędzelek, taki sam jak w płynnym eyelinerze. W odróżnieniu od innych odżywek, tej nie można używać na dolną linię rzęs. Niestety doczytałam o tym trochę za późno, dopiero po koniec 2 tygodnia. Może dlatego odżywka Joanna Multilashes skończyła mi się szybciej niż powinna? Nie mam pojęcia. W tym samy pierwszym tygodniu czułam pewien dyskomfort w okolicy oczu, swędziały mnie powieki. Ten nieprzyjemny efekt minął bardzo szybko i dalej było już dość przyjemnie. Joanna Multilashes to podobno przebadana dermatologicznie i okulistycznie odżywka do rzęs.
OCENA KOŃCOWA
Nie skuszę się na zakup serum do rzęs Multilashes ponownie. Po pierwsze, jest to produkt, który jak dla mnie działa zbyt słabo. Efekty nie były dla mnie zadowalające, bo nie osiągnęłam upragnionego wydłużenia i zagęszczenia. Po drugie, odżywkę dyskwalifikuje dyskomfort w pierwszych tygodniach stosowania. Po trzecie, mimo większej pojemności to mało wydajny kosmetyk, który kończy się jeszcze zanim w teorii ma zakończyć się cała kuracja.
